Uwodzenie od ciała

Uwodzą piękne słowa, słowa czułe,
Dotykają strun serca w pragnieniu
Uczucia, miłości, lecz tylko mowa
O cielesności. Jak mułem zalepiają
Oczy wciąż żywe i kolorowe jak tęcza.

Tam miłość z miłością się zaręcza,
Przed ołtarze idzie, a tu tylko cielesność
Wszędzie emanuje swoją istotność,
A jak pragnie się więcej, to już markotność
Wkrada się na drogę wiary i nadziei.

Opadają ręce, opada szczęka
W melodiach i dźwiękach
Cielesnych, odgłosy o porach późnych, wczesnych
Dobiegają zza ścian, zza murów, zza snów;
Samotni w rzeczywistość idziemy znów.

Uwodzi dotyk jak aksamitny, uwodzą pocałunki
Duchowość serca, choć to już inne gatunki,
Może wymarłe jak dinozaury dnia pewnego,
A serce chce kochać szalone, na całego,
Lecz tak trudno znaleźć stałego bliźniego.


kwaśna

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2017-07-29 14:01
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kwaśna > wiersze >
Ja2 | 2017-07-29 22:28 |
Ciągle rozczarowania? Ja chyba bym na dłuższą metę nie mogła tak ciągle poszukiwać. Wypaliłabym się.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się