Śmierć

Przygotować sobie trunek końca,
aby dogonić pędzącego gońca.
Poczuć smak istnego cierpienia,
aby w krzyku wyczuć moment milczenia.

Stanąć na szycie wybranego wyroku,
zamknąć oczy i zanucić pieśń w mroku.
Zrobić skromny krok przed siebie,
polecieć przez chwile by znaleźć się na dnie.

Przyjść pod drzewo wybranego życia,
by skrócić bieg marnego bycia.
Owinąć sznur wedle swego życzenia,
aby usłyszeć karku moment wybrzmienia.

Chwycić w dłonie ostry szpikulec,
nastał czas by krwi biegu ulec.
Patrzeć jak czerwień otacza myśli,
może ideał świata mi się wyśni...


Sielik

Średnia ocena: 8
Kategoria: Śmierć Data dodania 2017-08-09 14:27
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Sielik > wiersze >
Ja2 | 2017-08-09 16:40 |
Nie no, chwila, stop. Może jesienią. Powiedzmy ponury listopad ścielący się przenikającą mgłą przez parki i skwery, ale sierpień? To nie wypada, to nietakt takie słowa w taką pogodę. ;)
Ziela | 2017-08-09 15:14 |
Sensowny, zgrabny, rymowany… 5-
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się