A gdy zamykam oczy

A gdy zamykam oczy, widzę jak stoisz przy mnie.
Czuję jak o mnie myślisz, w uszach Twych moje wiersze.
Właśnie czule objąłem swą poezją Twe biodra.
Słowa jak pocałunki. Jestem tuż obok. Jestem.

A gdy zamykam oczy, cicho do ucha szepcę.
Historie o wszechświatach, w których miłość istnieje.
Taka czysta, prawdziwa, która o nic nie pyta.
Światach, w których cud szczęścia dnia każdego się dzieje.

A gdy zamykam oczy, czuję Twój ciepły oddech.
Słona łza drogą szczęścia spływa po Twym policzku.
Kiedy zamykam oczy, wierzę. Wierzę, że jesteś.
Z nieba spadły w objęcia me - Anioł.


Gerard_Karwowski

Średnia ocena: 6
Kategoria: Miłosne Data dodania 2017-08-21 20:28
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Gerard_Karwowski > < wiersze >
p_s | 2017-08-22 09:34 |
wydaje mi się, że duże litery nie są jednak tutaj potrzebne; wystarczy, iż sam tekst jest egzaltowany i czytelny; niepotrzebne dodatkowe podkreślanie tego, co widać, jak na tacy :-)
Gerard_Karwowski | 2017-08-21 22:12 |
Zwracam się w nim z egzaltacją, do każdej Kobiety, która go przeczyta. Stąd zaimki napisane dużą literą.
p_s | 2017-08-21 21:16 |
utwór w stylu "egzaltowanym"; może gdyby zaimki były pisane małą literą, to bym go tak nie odbierał; kilka ciekawych sformułowań, które sprawiają, że utwór odbieram niejednoznacznie :-) pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się