Porozmawiajmy wierszem

gdy nie przyjdzie się razem zestarzeć
i pół życia przepadnie w sekundzie
tamta twarz zjawi się tylko nocą
w sennych marach wśród łez szklistych
śladów

kreśląc szlak takiej mokrej wędrówki
krople winy spływają kaskadą
i kołyszą się ciągle kołyszą
tak jak łódź pośród fal oceanu

w ciszy lepiej wsiąka się w ziemię
jej sztylety kroją powietrze
a nad pustką deszcz też zapłacze
i w rytm wiatru zatańczą drzewa

Myślibórz, 22.08.2017 r.


ula71

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2017-08-22 20:51
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < ula71 > < wiersze >
ula71 | 2017-08-24 18:29 |
Poza tym w 1 wersie 1 strofy jest jasno określony fakt - nie ma wspólnej przyszłości, więc nie przyjdzie się razem zestarzeć. To miałam na myśli.
ula71 | 2017-08-24 18:26 |
Nuel, cenię sobie Twoje sugestie,jakiekolwiek by nie były. Jeśli chodzi o 1 wers w 1 strofie, to myślę, że jest dobrze sformułowany. Mówimy np.: "gdy przyjdzie nam...". Tu użyłam formy bezosobowej,, ale wiadomo o co chodzi. 1 wers w 3 strofie jest również wg mnie jasno określony. Deszcz i łzy rozmywają się ze sobą i wtapiają w ziemię razem z podmiotem lirycznym. A że jest tu otchłań smutku i rozpaczy, stąd te sztylety krojące powietrze. Dziękuję za uwagi, może kiedyś jeszcze coś tu zmienię. Póki co, zostawiam jak jest. Dziękuję wszystkim za komentarze, pozdrawiam :)
kwaśna | 2017-08-23 23:00 |
Piękny wiersz, daję piąteczkę i życzę, by te łzy za długo nie płynęły. Pozdrawiam
jagoda | 2017-08-23 08:57 |
Najlepiej się płacze w ciszy, nocą, gdy pada deszcz- nawet księżyc skrywa się za chmurą, by ni widzieć łez po rozstaniu... pozdrawiam.
p_s | 2017-08-22 23:59 |
ciekawy, jednak smutny i przepełniony żalem
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się