- lata temu...

Jesienną słotą spadasz na mnie
wraz ze wspomnieniem tamtych dni,
kiedy to tuląc się do siebie
- gdzieś do kafejki żeśmy szli...
.
I mimo przedwieczornych chłodów
czuliśmy w sobie wiele głodu
bliskości ciał, gorących serc...
.
Dzisiaj ulotne te wspomnienia
są nadal cząstką mego życia.
I nic tu nie mam do ukrycia
- że są to ciągle rzewne pienia...
...
tak się zastanawiam, czy ten zapis poniżej nie byłby lepszym...
.
Jesienną słotą spadasz na mnie wraz ze wspomnieniem tamtych dni,
kiedy to tuląc się do siebie, gdzieś do kafejki żeśmy szli...

I mimo przedwieczornych chłodów czuliśmy w sobie wiele głodu
bliskości ciał, gorących serc...

Dzisiaj ulotne te wspomnienia są nadal cząstką mego życia.
I nic tu nie mam do ukrycia, że są to ciągle rzewne pienia...


bronmus45

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Życie Data dodania 2017-09-12 15:29
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < bronmus45 > < wiersze >
bronmus45 | 2017-09-14 06:59 |
farfalla - dzięki za wypowiedź - pozdrawiam
farfalla | 2017-09-13 23:21 |
W pierwszej wersji lepiej mi się czyta.
Ziela | 2017-09-13 10:32 |
Tu przynajmniej jest klimat. 5=
bronmus45 | 2017-09-12 16:08 |
- piszę, jak umiem - ty natomiast posługujesz się plagiatem, bo jesteś kompletnym jełopem, no i oczywiście moralnym zerem...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się