Motyle chaosu
Już jest nadzieja, tańczą motyle, szybują,
Harce z gracją ludziom pokazują,
Barwą własną, piękno natury, na płótnie nieba malują
Jak obraz cudny i kolorowy, zachwycone głowy.
Westchnienia i uniesienia jak jedno znaczenie,
W zachwycie skrzą się oczy zielone, oczy niebieskie,
A wiatr gra melodię tęsknoty, miłości brzmienie,
W ruch wprawia liście uschłe od samotności, stawia kreskę.
Już jest nadzieja, tańczą motyle, wirują,
Przeszłość zawieszoną w pajęczynie ukazują
Jak slajd za slajdem. Chaos życia wskazują
Wachlarzem skrzydeł, potem fruną wysoko.
Płacze srebrzystym płomieniem święte oko,
Obmywa skały, obmywa głazy,
Święte stają się gady, święte stają się płazy,
A cisza zapisuje się w myśli głęboko.
kwaśna
|