W oddali nadzieji

Las drzew widzę daleko,
konary liśćmi się świecą.
Raz żółte, a raz zielone,
czasami od płaczu czerwone...
Tu wierzba, a tam topola się śmieję,
ja patrzę i mam nadzieję - nadzieję, która jest serca opoką.
A czemu?
Bo las drzew widzę daleko.
Gdzie konary liśćmi się świecą.
Raz żółte, a raz zielone,
czasami od płaczu czerwone.


kotylek

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2017-09-28 21:22
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kotylek > < wiersze >
Henryk_Konstanty | 2017-09-30 05:55 |
To piękny wiersz. Nie potrzebny (moim zdaniem)jest ten fragment: - nadzieję, która jest serca opoką. Pozdrawiam powodzenia.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się