Twarz bez maski

Twarz bez maski, a jakby z kamienia
Wyrzeźbiona, pod ochroną cienia
Spada mała łza, zasłania ją mgła,
Nikt nie widzi, nikt nie widzi.

Przestrzeń jesienna smutek wymazuje,
Daje kolory w liściach i w trawach,
I choć w sercu ogromna obawa,
Życie jak truskawka smakuje.

Twarz bez maski, a jakby z żelaza
Odlana w formie, ona całość wyraża:
Ból i radość. Planeta się złości,
Że ludzie są tacy skomplikowani i prości.

Przestrzeń jesienna smutek wymazuje,
Wiatrem chłodnym całuje
W rozpalone żalem serducha,
A mrok siada obok, szeptu kolorowego jej słucha.

Twarz bez maski, a jakby z ołowiu
Odlana w formie, księżyc w nowiu
Świeci bardzo srebrzysty, pajęcza nić -
Będąc muchą, nie wolno przestać śnić.


kwaśna

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2017-10-14 00:58
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kwaśna > < wiersze >
Ziela | 2017-10-14 09:42 |
Treść forma bez zastrzeżeń ! 5+
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się