- próba rozliczenia...

Biegnę do ciebie myślą i westchnieniem
- jesteÅ› wspomnieniem...
które zbyt często męczy moją duszę
wątpliwościami, czy aby na pewno
Ty jesteÅ› winna owemu rozstaniu
- byłaś królewną...
i przez miesiÄ…ce wprost tÄ… wymarzonÄ…
- zostałaś żoną...

Lecz wnet skończyła się błoga idylla,
gdyż szał miłosny okazał się żądzą
- inni też błądzą...
To tylko erzac usprawiedliwienia
aby zagłuszyć moje wątpliwości
- objaw słabości...
Tak też zostanie już do drogi końca
- zaćmienie słońca...
.
stosowny obrazek w adresie na pasku komentarza
.
P.S - proszę tego tekstu nie odbierać jako mój autoportret, bo nim absolutnie nie jest.


bronmus45

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2017-10-26 09:19
Komentarz autora: https://images86.fotosik.pl/415/de9bf24429cb7293.jpg
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < bronmus45 > < wiersze >
iga | 2017-10-26 18:40 |
Bardzo osobiste wyznanie...to wszystko to wina ...zaćmienia słońca-oczywiście:-)
Ziela | 2017-10-26 10:04 |
Znane motywy. Świetna końcówka… 5=
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się