Narcyz
Chociaż jesteś wielką damą,
pełen szczyt arystokracji;
chcę cię złapać za kolano
bo jesteśmy siebie warci.
Pragnę z tobą pójść na molo,
pogadamy coÅ› o gwiazdach.
Potem w dźwiękach disco polo,
pocałujesz mnie – jak każda.
Wiem że jestem fajne ciacho
i do tego mam gadane.
Gdy wychodzÄ™ dziÅ› na miacho,
laski to się garną – same.
Ja wybieram te najlepsze;
teraz chcę zaszczycić ciebie.
Będę czytał swoje wiersze,
będzie ze mną ci jak w niebie.
Sam siÄ™ zbytnio nie zachwycam.
Dla mnie to już nic takiego.
Panny, które nie zaliczam,
odstępuję swym kolegom.
Więc delektuj się tą randką
Ja zapomnę, że coś było
Ty - opowiesz koleżankom
jak to ci się poszczęściło.
adamm1
|