Popioły

Garścią rozrzucam popioły
w ogrody szare, zbutwiałe.
I tylko głucho śpiewają anioły,
o świecie, co dawno przepadł.

Nie wracam krwią w zaprzeszłe
istnienia.
Na harfie gram cicho melancholie,
Rozdarte niebo ukryje
duszy promień.
A cień i
gorycz zamknie w czarce z nadziei.

Garścią rozrzucam popioły
w ogrody purpurą oblane.
Nadal krwią broczą anioły
Nad sercem, co dawno martwe.


kobieta_lucyfera

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2017-11-10 14:20
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna kobieta_lucyfera > wiersze >
Ja2 | 2017-11-12 08:45 |
Mam wrażenie podobnych naszych doświadczeń i lat.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się