Kocia dusza

Przelewa się poprzez tłoki krwi
- czarna,gorzka kawa.
Z każdym dniem - kolejna strzała,
tonie wrak marzeń
i zegar ,co bić przestał

Nocą,chmury rozejdą się w mig
- tyś tymi co przepadły,
jam zakorzenionymi na stałe.

Uderzył kolejny piorun końca i
cierń,co nosi me imię
spuściła całą mą krew.
Błękitny smutek szuka ujścia
a kocia dusza,
powoli odchodzi na bok


kobieta_lucyfera

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2017-11-13 06:17
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kobieta_lucyfera > < wiersze >
Ziela | 2017-11-13 15:52 |
Emocjonalny ale „ niejasny” 4+
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się