- z biegnącym bólem...
(...) okoperciała listowną powodzią
niosącą powiew znajomych pachnideł
ta nasza miłość sprzed lat już dziesiątków
wielce zazdrosna w każdym swym zakątku
nie dopuszczała nawet myśli o tym
by być zdradzoną
Ty byłaś dla mnie - ja Tobie ikoną
zaklętą w świętość żarem dni i nocy
los tak okrutny w swojej władczej mocy
wywrócił wszystko do góry nogami
- dziś piekieł przepaść jest pomiędzy nami (...)
bronmus45
|