pozwól nam się spełnić
pozwól odurzyć się pocałunkiem
niech mnie przeniesie w świat uniesienia
pozwól oddychać westchnieniem
niech się tej nocy spełnią marzenia
otul więc biodra swomi udami
niech oczy pożądaniem płoną
piersi nabrzmiałe z podniecenia
ja będę pieścił ustami i dłonią
dopóki sił i tchu nam wystarczy
ciała się będą w pościeli prężyły
aż je przeszyją rozkoszy dreszcze
a my fantazje swoje spełnimy
piotr skała szkudlarek
skala
|