Ona
Szukałam miłości,
a to ona mnie zobaczyła.
Bezczelnie bez zaproszenia,
do serca się wprosiła.
Narobiła zamieszania, zostawiła gości:
odrobinę smutku, tęsknoty i garść radości.
Lecz gdy miłość się pojawia ze zdwojoną siłą,
tęsknota ze smutkiem ustępują,
i tak jakby ich w ogóle nie było.
Margaret
|