Krok spokrewnionych

Falistym ruchem kroczą spokrewnieni,
Przystają, słowo za słowem wypowiadane
I jak hymn miłości głośno śpiewane,
Lecz jakiś cierń z przeszłości w cieni
Krainie tkwi i każe im tkwić...

Można o blaskach złotych śnić,
O najpiękniejszej z miłości,
Lecz w opłatku rybie są ości,
Tak trudno za murem być...

Falistym ruchem kroczą spokrewnieni,
Przystają, wszyscy stęsknieni, spragnieni
Napoju zgody, lecz codzienne przygody
Oddalają ich z każdym tchnieniem,
Każą im przemijać w ciszy obok siebie...

Można o kolorach tęczy dyskutować
Z wzajemnym szacunkiem,
Lecz choć spokrewnieni, innym są gatunkiem
Dla siebie. Mur niewzruszony stoi.


kwaśna

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2017-12-26 23:19
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kwaśna > wiersze >
Ziela | 2017-12-27 17:32 |
Ładny , zmusza do refleksji…
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się