Przypowieść


Wyruszyłem we właściwym kierunku.
Idąc do celu, przemierzałem lądy i morza.
Przed sobą mam wiele przeszkód.
Nie wiem ile.

Będąc w pobliżu kolejnego morza,
przechodziłem przez miasto,
w którym panuje miłość.

Zatrzymałem się.
Mieszkają tam podobni, liczni podróżnicy.







Ziela

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2017-12-31 16:05
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ziela > wiersze >
DArtagnan | 2017-12-31 18:09 |
O-o-o to,to,to ma w sobie moc, nostalgię, oddech.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się