Prawie byli razem
Już miał ją w ramionach,
Już całował ją po znamionach,
Nagle spadł deszcz mechaniczny -
Czar prysł i stał się nostalgiczny.
Rzeczywistość jak pierwszy człowiek
Powalił maczugą mamuta,
Zapiał kogut, rozdygotał powietrze -
Skończył się etap i cały wiek.
Już miał ją w ramionach,
Już całował ją po skroniach,
Nagle spadł deszcz mechaniczny -
Czar prysł i stał się specyficzny.
Zaparowała cisza smutkiem obleczona,
Myśl za myślą: czy to on? czy to ona?
Ledwo wyczuwalne oddechy, gesty -
Codzienność niesie im sromotne testy.
kwaśna
|