Drzewo

Żar objął drzewo
zęby w nie wbija
Płomień się zjawił
posokę spija
Dym leci do nieba
z prośbą by płakało
A drzewo powoli
w gorączce konało
Pomocy znikąd
w kościele dzwonią
Winnych brakuje
łez nie uronią


Monsun

Średnia ocena: 6
Kategoria: Inne Data dodania 2018-01-14 16:09
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Monsun > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się