Rok
Krąży Rok po całym świecie.
Synów ma dwunastu, wiecie?
Wszystkich kocha i odwiedza,
o wizycie swej uprzedza.
Trzech tych zimnych, uszczypliwych,
trzech zanadto zaś płaczliwych.
Trzech z wesołym charakterem.
Trzech ze słońca jupiterem.
Z każdym z synów porozmawia,
dni zepsute ponaprawia.
Czasem wstydem za nich płonie,
czasem złością do nich zionie.
Grudzień, styczeń, luty wiedzą,
że są zimni. Z mrozem siedzą,
lub wesoło śniegiem prószą
i ślizgawką dzieci kuszą.
Marzec, kwiecień, maj radośnie
kwiaty sypią pięknej wiośnie.
Nic nie robią sobie z braci,
którzy słońce lubią gasić.
Pędzą do tych, co odwiecznie
opalają nas bajecznie.
Są to: czerwiec, lipiec, sierpień.
Potem szybko biegnie wrzesień.
A tuż za nim dwójka braci,
którzy we łzy są bogaci.
To październik i listopad.
Patrz, już Rok nam z sił swych opadł.
Bo wraz z deszczem, zimnym wiatrem,
już jesieni jest teatrem.
Potem Nowy Rok i zima
znów wędrówkę rozpoczyna.
''Wierszyk z tomuku pt. ''Dwanaście wagoników Roku''
Grażyna Jasikowska
jagraszka
|