Szkieletów śmiech

Biała czaszka-pozbawiona włosów, skóry, chrząstek, całej nadbudowy.
Czysta baza dla twarzy, czoła, myśli i fryzury.
Doskonale trwały pojemnik na oczy i mózg.

Już nie kręci nią szyja.
(Kręgi szyjne sa po śmierci raczej sztywne).
Więc jeśli nie ruszyć jej np. łopatą,
będzie trwać w utrwalonej po wieki pozycji.

Stanowi wspaniały kapitel
kolumny zwanej kręgosłupem.
I choć to niecodzienne,
stawia się ją w estetycę ponad jej podstawę,
dopóki ożywia ją oddech.

A przecież to kręgosłup jest głównym rusztowaniem.
Śliczna, biała, karbowana belka- centrum szkieletu.
Wszystko jest do niej przytwierdzone-
zagięte listwy żeber i łopatek kloce,
belki kości ramiennych, kąty obojczyków,
i naczynie, najmocniejsze naczynie-miednica.

Zwróćmy na nią przez chwilę uwagę.
Ludzie w większości straszliwie jej nie doceniają.
Traktują ją jak narząd drugorzędny a przecież
to ona jest ich oparciem w najtrudniejszych chwilach.
To właśnie na niej ciężar swych ciał opierają
studenci w salach wykładowych i wierni w kościołach.
I to ona cierpliwie przyjmuje- wszystkie kopniaki losu.

Kość najcierpliwsza ze wszystkich.
Najpełniejsza i najgłębiej obudowana.
Najbardziej dystynktywna dla cech płci, narodu i klasy społecznej.
Jednakże za życia wciąż niedoceniana,
przez swoich własnych posiadaczy,
którzy martwi już o niej nie myślą.
A przecież dopiero w ziemi, obrana z ciała-
osiąga czystość ideału, gdy już już nie kazi,
krew pot, przyszczyca, sperma oraz gówno.

Tak biel naszych szkieletów nosi w sobie tajemne piękno.
Szkielety dobrych i złych są tak samo nieskażone.
Szkielety ludzi wszystkich ras i nacji tak samo są białe.
Szkielety ofiar i katów- leżą w tym samym spokoju
śmierci. Szczęki ich śmieją się z nas z sarkazmem.

Swą formą trwalszą od cywilizacji, wiar i filozofii,
kości rzucają nam wyzwanie któremu nie umiemy sprostać bo
słusznie wykpiwają szkielety naszą żałosną niestałość.


Tadeusz_Gustaw

Średnia ocena: - Kategoria: Śmierć Data dodania 2018-03-07 23:37
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Tadeusz_Gustaw < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się