PIS - owska niedziela (parodia piosenki)
Teraz nie pora już na handelek.
Fakt, że skończyło się.
Dziś rządzi Polską Ojciec Dyrektor
Co dla mnie dobre, on lepiej wie
Zamiast w sieciówkach tracić pieniądze,
niech każda siostra i brat,
całą swą kasę
rzuci na tacę
A potem niech wali się świat.
To PIS- owska niedziela
więc nie kupisz niczego.
Lidl zamknięty kolego
na czwarty spust.
To pisowska niedziela
Cerfur nieczynny dla mnie,
choć pociągam za klamkę,
zamknięte drzwi.
Będziesz jeszcze wiele niedziel miała,
jednak shopinng wykluczony jest
Bo PIS-owska niedziela,
dzisiaj browar nie dla mnie;
pierdolone kanalie
zamknęły sklep.
Pytasz, co zrobię i dokąd pójdę.
Markety zamknięte, wiem
I dla mnie jedno jest wyjście,
ja nie znam innego.
Tym wyjściem jest dziś CPN
Jak chcesz na ciepło
i lubisz mięso
Najwyżej hot – doga zjesz.
To PIS-owska niedziela,
wieczór przy pustych garach.
Nie ugotuje stara
obiadu nie
To PiS - owska niedziela,
pusto jest w moim barku
Przecież do poniedziałku
uschnę jak liść
Będziesz jeszcze wiele niedziel miała
lecz nie kupisz chleba w żadną z nich
To PiS – owska niedziela.
Chociaż mam wyjebane,
z góry jest nakazane
w kościele być.
adamm1
|