W pamiętniku
W pamiętniku zapiszesz moje słowa,
Powiadasz figlarnym spojrzeniem.
Wypełniona dotąd pusta połowa,
Miłość stała się fizyki wcieleniem.
A ja przeczę zawsze maksymalnie,
Bo to słowa podobne do poezji,
Lecz składane długo, indywidualnie
Dziś nie mają nic z właściwej finezji.
W pamiętniku zapiszesz moje słowa,
Powiadasz malinowym pocałunkiem
I odgarniasz moje włosy, już gotowa
Jestem... częstujesz mocnym trunkiem.
Po czym znikasz jak bajkowy Kopciuszek,
Nie ma ciebie na co dzień, lecz od święta,
Znów zakładam kolorowy ciuszek
I serce czuje te chwile, serce je pamięta.
W pamiętniku zapiszesz moje słowa,
Powiadasz jedwabnym dotykiem
I już jak jedno jesteśmy, czułość nowa,
Odpływam, witam się z gotykiem.
Spojrzenia w oczy ci ślę, chcę odgadnąć
Sens tych wejść na weekendowe góry,
Chcę, byś kochał na zawsze, zawładnąć
Zachłannie całego ciebie, rozgonić chmury.
W pamiętniku zapiszesz moje słowa,
Powiadasz swoją obecnością tuż obok;
Zrobię tak pewnego dnia, gdy głowa
Będzie znała odpowiedź, kolejny krok.
I wtedy zatańczę dla ciebie kankana
O zmierzchu i o świcie, obiad podam
Smaczny, uśmiechem zejdzie plama
I że kocham ciebie - szczerze dodam.
kwaśna
|