Bzy

Zapukał kiedyś ktoś do jej drzwi
nie otworzył nikt
więc serce zostawił na wycieraczce
i odszedł

Zakwitły bzy a łzy wysuszył wiatr
zatarł ślad
lecz on nie zapomniał o niej i
zwiądł jak kwiat


aloya

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2018-04-02 20:06
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < aloya > < wiersze >
aloya | 2018-04-04 23:39 |
Dziękuję. Cieszę się że jesteście . Każda opinia jest dla mnie nauką skłania do rozmyślań. To dzięki wam tworzę swój świat wyobraźni. Jeszcze raz dziękuję. Kocham was.
nuell | 2018-04-03 22:42 |
nuel jak zwykle brrrrrrr...edzisz przestań komentować bo się ośmieszasz, jak zawsze używasz ogólników, bo sam nic nie wiesz, na niczym sie nie znasz, mącisz bo jesteś nic nie wartym złośliwcem
Ziela | 2018-04-03 21:11 |
Mocny, refleksyjny, pomysłowy…
Hain | 2018-04-03 21:10 |
Pozdrawiam z +
Wojtek_W | 2018-04-02 20:10 |
Refleksyjne... Lubię takie utwory. Pozdrawiam!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się