Kwiecień
Kwiecień plecień, bo przeplata,
chciałby dać nam trochę lata,
więc za uchem wiośnie plecie,
że czas sypnąć barwnym kwieciem.
Że już pora ogrzać drzewa,
w których słowik gdzieś zaśpiewał,
a bocianów całe stada
już przywitać nam wypada.
A tymczasem zima sroga,
chociaż słania się na nogach,
wciąż powietrzem mroźnym dmucha
na ciepłego wiosny ducha.
Na nic prośby, groźby lata,
że już pora zimie zmiatać,
bo kwietniowi plany psuje,
gdy tak z wiosną wciąż wojuje.
Grażyna Jasikowska
jagraszka
|