Kozioł i owieczka
Zaprosił koziołek owieczkę do tańca.
Rozwiesił girlandy na polany krańcach.
Założył krawacik, bródkę swą przyczesał,
teraz na spotkanie z owieczką pośpiesza.
– Mee, owieczko miła, mee,
ja zatańczyć z tobą chcę.
Podaj proszÄ™, swe kopytko
zatańczymy sobie szybko,
bo ja lubię skoczne tańce.
Takie tańce – połamańce.
Calutka w skowronkach, ochocza owieczka,
szybciutko zerknęła do lustereczka.
Na gęstej czuprynie poprawiła loczki
i zaczęła ćwiczyć swe taneczne kroczki.
– Bee, koziołku miły, bee
i ja z tobą tańczyć chcę.
Już się cieszą me kopytka,
bo ja w tańcu jestem gibka.
Z tobą mogę pląsać tańce,
nawet takie – połamańce.
Patrzcie, jak oboje dzielnie przytupujÄ….
Jemu fruwa bródka, jej loczki falują.
Tak się wyginają na wszyściutkie strony,
aż z całej polanki wypłoszyli wrony.
Wierszyk z tomiku pt. ''Zaczarowany świat rymowany''
Grażyna Jasikowska
jagraszka
|