Łąka

W mojej nostalgii ta łąka przez chwilę
O brzasku okryta mgieł zwiewnych woalem
Pod którym struchlałe przysnęły motyle
Strudzone wczorajszym nad kwiatami balem

Już słońce pod niebo woalkę uniosło
Jak woźny kurtynę w teatrze przed laty
Wiatr z wolna zanurza niewidzialne wiosło
I płynie przez trawy przez zioła i kwiaty

Skrzydlata orkiestra stroi instrumenty
Bąki kontrabasy osy sekcje skrzypiec
I koncert Korsakowa już jest rozpoczęty
Jaki ciepły i dźwięczny tego roku lipiec

Dwie ważki niebieskie tańczą nad trawami
Trącając nieumyślnie skrzypy i rzeżuchy
Odurzone swym tańcem nektarem ziołami
Nad łąkę unoszą zielone okruchy

Jest i dziewczyna pośród traw klęcząca
Dla oczu najpiękniejsza i dla serca miła
Pod złotym i gorącym parasolem słońca
W mojej nostalgii ta łąka ożyła


Hain

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2018-04-19 10:28
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Hain > < wiersze >
Hain | 2018-04-20 14:19 |
Dziękuję Wszystkim za ocenę.Pozdrawiam.
Ja2 | 2018-04-20 08:03 |
ŁADNY, trąci trochę archaicznym stylem, co w tym przypadku nie jest zarzutem. Wręcz wzmaga zamierzony efekt.
jagraszka | 2018-04-19 18:51 |
Bardzo sympatyczny, obrazowy wiersz. :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się