Chcę iść
I znowu jestem pijany
Zataczam się na kanapie
Wszystko leci z rąk
Na podłogę
Jest mi wstyd
Jest mi żal
Że tak nisko upadłem
Jestem Drań
Zataczam się do kieliszka
Gdzieś obok stoi pusta miska
Na moje bóle i żale
Jestem Drań
Mam przed sobą całe życie
A ja zwijam się po podłodze
Szukając ostatniej kropli z alkoholem
Zostałem sam
Sam ze sobą
Muszę wstać i iść dalej
Muszę
Mam już cel
LESIAK
|