Baalzeebub

Dziś przyszłaś do mnie we śnie. Tak czysta, nieodkryta.
Księżniczka Baalzeebub. Niewinność Beheritha.
W Twych oczach dziki żar, bezwstydność archanioła.
Szepnełaś do mnie - tak, z łoskotem Belfegora.

W dziewczęcych oczach błysk, pierwszego pożądania.
Nieprzyzwoita tak i prawie nieubrana.
Dwuznaczny uśmiech twój, żar na niewieścich licach.
Lubieżna Baalzeebub. Dziewica Antychrysta.


Gerard_Karwowski

Średnia ocena: 8
Kategoria: Erotyk Data dodania 2018-05-11 21:27
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Gerard_Karwowski > < wiersze >
Ja2 | 2018-05-13 05:38 |
,,We śnie'' raczej. ,,Bezwstydność archanioła''?
Gerard_Karwowski | 2018-05-12 16:46 |
Dziękuję bardzo.
Ziela | 2018-05-12 13:42 |
Ciekawy i obrazowy… 5=
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się