życie...najwspanialszy dar




Był dzień w którym odechciało mi się żyć
Odarty z godnosci sponiewierany przez życie
Samotny nierozumiany, opuszczony przez bliskich
W tak silnej depresji myśląc o końcu życia
Tak bardzo chciałem się nie obudzić pewnego poranka
Pragnołem żeby noc była ostatnią nocą
Byłem tak bliski ostatniego uderzenia serca tak bliski
Nie!!!!! powiedziałem nie bo nikt nie ma prawa nikt
życie jest darem najwspanialszym podarunkiem
Wspaniałym prezentem dla każdego z nas
To my kreujemy siebie my decydujemy co za rogiem się stanie co nas czeka w przyszłości
Za rogiem przyszłości czaiło się słońce i piękna lśniła tęcza
Więc wstań i walcz zacznij marzyć i wierzyć w siebie
A miłość niechaj Cie prowadzi jak pochodnia w mroczną noc


morfeusz

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2006-07-15 13:17
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < morfeusz > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się