Sen

Noc. Powieki zamknęły dzień na klucz
Nie mamy jednak świadomości. Czy to już
Spokojny oddech z początku. Miarowy puls
To sen. Skąd wiesz? Przecież śnisz

Bezwolne nogi w teoretycznej rzeczywistości
Dzień, ulica. To jak sen? Ktoś goni nas
Ucieczka w nieznane. Bo nie wiem
Czy to faktycznie sen, czy życie

Nigdy nie zgadniesz po której stronie
Świata obecnie jesteś. Taka natura
Jeżeli fabuła spokojna, kontynuuj
Jeżeli nie. Pytanie, kiedy zrozumiesz?

… budząc się


Marcin_Olszewski

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2018-07-18 22:42
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Marcin_Olszewski > < wiersze >
aloya | 2018-07-19 11:30 |
Bardzo dobry wiersz lekki w czytaniu pobudza wyobraźnię.
skala | 2018-07-18 23:08 |
super
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się