Poranek

pierwszy dzisiaj uśmiech słońca
tak wyczekiwany po dusznej nocy
wchłaniany przez moją żrenicę
z niecierpliwością

oddalone nawoływania
podniebnych śpiewaków
malujących nutami radość
w moim sercu

stłumione wycie
zwierzęcych wędrowców
czuwajÄ…cych nad dobrym snem
swych panów

ciepły powiew
lekko pieszczący moje półnagie ciało
delikatnie całujący włosy
odsłaniający w jednej chwili zakurzone snami zasłony

...wstaje dzień...


Princess girl

Åšrednia ocena: 9
Kategoria: Przyroda Data dodania 2006-07-16 06:36
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Princess girl > wiersze >
Kara Kaczor | 2006-07-16 08:12 |
bardzo dobry wiersz :)
STEWCIA | 2006-07-16 08:09 |
witam - już rano, œwit potrafi być zbawienny
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się