Dla M.

Jak wiatr siwy dym
budzik zły sen
wybielacz plamy
a słonce mgłę
rozpuszczasz troski
i dajesz sens

Tak lód we wrzątek
a wiosna, w krę
cisza w pretensje
modlitwa w lęk
w naszych minutach
przemieniasz mnie

bym kwiatkiem pszczółce
mlekiem dla kotka
wodą dla rybki
trzonkiem dla młotka
potrafił być
dla Ciebie też

i szczerym życzeniem
walentynkową kartką
świąteczną choinką
kawą o ranku
mógł rozpromieniać
kolejne dnie

Odpowiadasz...tak
tchnieniem wyjętym
z pierwszego pocałunku
zroszonym spojrzeniem
bez żadnego trudu
w dniu naszego ślubu

Późniejsze wieczory,
elektryczny dotyk
setki lekkich rozmów
w niełatwych tematach
- przepis by nie widzieć
poza Tobą Świata.


wiacekmich

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2018-09-03 08:39
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < wiacekmich > < wiersze >
Cairena | 2018-09-05 14:41 |
Leciutki jak letni zefirek...*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się