Titanic

Ja bym dla Ciebie piekło zaorał i niebo złożył u stóp
A Ty kopnęłaś mnie, jak potwora. Paszkwila z tysiącem głów.
Chciałem dla ciebie być krążownikiem, broniącym Ciebie co dnia.
A Ty topiłaś mnie w swoim fałszu, czekając aż dotknę dna.

Mogłem być Twoim statkiem radości, płynącym nocą i dniem.
Sercem przysięgłem tysiąc lat szczęścia. Lecz Ty krzyknęłaś mi - Nie!
W rejs zwego życia zabrać Cię chciałem, co nigdy nie kończył się.
A utonąłem w twym zakłamaniu. Przez Ciebie leżę na dnie.


Gerard_Karwowski

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2018-09-24 01:08
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Gerard_Karwowski > < wiersze >
Gerard_Karwowski | 2018-09-25 11:10 |
Tak Ci dziękuję za wszystko co robisz ludziom w tym miejscu. Obrażasz ludzi i plujesz na wszystkich dookoła, więc nadszedł czas, żebyśmy my. Wszyscy ludzie zmieszali masowo Ciebie z gównem. Poczuj dzięki nam to, co wszyscy my czuliśmy dzięki Tobie.
Gerard_Karwowski | 2018-09-24 18:55 |
Zmień login na gówno. To słowo idealnie do ciebie pasuje.
Gerard_Karwowski | 2018-09-24 18:54 |
Poprawnie - Gówno, a nie Nuel. Ha,ha,ha.
skala | 2018-09-24 11:52 |
romantycznie
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się