Królowa nocy

Tobie hołdują strzygi, topielce. Dzwięk Twego głosu to lęk i gniew.
W blasku księżyca pętle wisielcze. W leśnej gęstwinie przynosisz śmierć.
Od niepamiętnych lat, pani strachu. Upiory wzywasz pohukiem złym.
Mroczna królowo niosąca popłoch. Zwiastujesz koniec głosem swym.

Ciemność nadaje Ci panowanie. Noc Twym królestwem. Zgon tronem twym.
Szponami śmierci chwytasz ofiary. Demona wzrokiem przerażasz swym.
Nie chodź do lasu człeku samotnie, bo może skończyć się to źle.
Jeśli Cię spotka nocy Królowa. Wyszarpie z ciała serce Twe.


Gerard_Karwowski

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2018-09-24 18:58
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Gerard_Karwowski > wiersze >
Gerard_Karwowski | 2018-09-24 19:46 |
O. Gówno się odezwało.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się