Wróżka Zuzia
Poczarować Zuzia chciała,
więc za wróżkę się przebrała:
chodźcie wszyscy do mnie szybko,
jestem waszą złotą rybką,
każde spełnię w mig życzenie,
kalarepę w miód zamienię,
z dwóch guzików suknię zrobię,
kota wyczaruję sobie,
z piasku, maku i cukierków
wyczaruję wór precelków,
a najlepsze będzie dzisiaj,
jak zamienię gwóźdź w tygrysa.
Zachwalała swoje czary,
wszem głosiła swe zamiary.
Tłum się zebrał zachwycony,
każdy cudów był spragniony.
Nagle Jasio mówi dumnie:
a czy pani dzielić umie,
a czy pani umie mnożyć
i z dwóch jabłek tuzin stworzyć,
jak z marchewki zrobić soczek,
ile ma miesięcy roczek,
czemu dzięcioł jest lekarzem,
gdzie kukułka jest w zegarze,
czy truskawki rosną w lesie,
jakie kwiatki maj przyniesie,
czyje domki są na drzewie?
tego droga pani nie wie.
Czarowanie nie jest sztuką,
radzę zająć się nauką.
Tujwoś
|