Pył
Nauczyłem się już,
że gdzie bym nie poszedł,
to miejsca dla siebie nie mam,
wszystko z czego korzystam,
jest w tej chwili tylko pożyczone,
gdzie siedzę teraz,
to nie jest moje miejsce,
jestem w autobusie,
a może dalekobieżnym pociągu
podróże kształcą,
ty też siedzisz teraz w autobusie,
masz bilet całodniowy,
pożyczasz tylko to miejsce,
chcesz oderwać się tylko od domu
pył w pył się zamienić tylko umię,
rób co chcesz robić,
rób tylko to co robić umiesz
pierdol tych którzy ci dają,
obietnice stałej pracy i zarobku,
jesteś tylko ich rękami do pracy,
chcą zdusić twe marzenia o podróży
w zarodku
przeklęty los przeklnie takżę ciebię,
i dalej jak do fabryki matki,
tym pksem nie dojedziesz
hexogen
|