Jak Poranna Kawa

Dziś będziesz kawą, 
przysmakiem porannym,
nieskazitelnym, wzniosłym,
nienagannym, w swym aromacie
i delikatności już bardziej
tego nie umiem uprościć.
W przecudnej nucie aromat rozkoszny
koi me zmysły - jestem radosny.

Lecz po wypiciu-zostaje pytanie
kiedy kolejne moje wstawanie?
Gdy znów nadejdzie nowy poranek,
podasz mi siebie-pachnący dzbanek,
będę się raczył i degustował,
i nic na później nigdy nie chował.
Ponieważ codzień, swieżo parzona,
Jesteś jak - miłość, wszystko pokonasz. 



Krzysztof_Pawtel

Średnia ocena: 9
Kategoria: Erotyk Data dodania 2018-10-30 11:35
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Krzysztof_Pawtel > wiersze >
szmaragd | 2018-12-21 17:13 |
Ciekawe porównania podoba mi się jest pełen miłósci
Krzysztof_Pawtel | 2018-11-01 12:10 |
Olu zmieniłem wiec kategorię na erotyk, dziękuję i pozdrawiam
Krzysztof_Pawtel | 2018-10-31 21:27 |
Rozkminiłaś mnie po zaledwie kilku zdaniach, tak piszę tylko uczuciem gdy prawdziwie kocham a motyle trzepoczą cichutko we wnetrzu, czasem choć silny jak tur to szlocham, gdy czuję nieprzyjemność w powietrzu.
(OLA) | 2018-10-31 20:57 |
Krzysztof, ja uważam to za wspaniały erotyk, który jest bardzo subtelny jak na erotyk przystało;) Zdradzasz nim że jesteś bardzo romantycznym człowiekiem:) Pozdrawiam serdecznie, Ola:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się