Jesienny wiatr

Chwycił miotłę wiatr jesienny,
by posprzątać ziemię.
Machnął szybko, zamaszyście…
Skończył z odrętwieniem.

Dmuchnął dziarsko! Niech się liście
nie czują bezpiecznie,
bo tak leżeć na chodniku,
przecież jest niegrzecznie.

Wiatr mozoli się i trudzi,
a liście fruwają.
Wraz z ptakami swawolnymi,
wciąż mu dokuczają.

To wzlatują, to spadają,
szeleszczą nieznośnie.
Uwolnione wreszcie z drzewa
wirują radośnie.

A wiatr zwinny, niepokorny
coraz mocniej dmucha.
Postanowił – zrobi swoje!
Nikogo nie słucha.


Wierszyk z tomiku pt. ''Dwanaście wagoników Roku''


Grażyna Jasikowska


jagraszka

Średnia ocena: 10
Kategoria: Dla dzieci Data dodania 2018-11-22 15:48
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jagraszka > < wiersze >
p_s | 2018-11-22 23:19 |
lekko i zwiewnie
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się