Nie słyszysz swego serca, to otwarte rany. Nie zabliżnione i nienazwane. Krwawią wolno, Sączą się jak łzy złączone emocjami. Kiedy będą mogły się zagoić, może odczytasz historię. Poczujesz ten ból i strach, westchniesz cicho...
Malina17