Baletnica

Tanecznym krokiem kończę ten występ.
Coś się zbliża i pali mnie od środka. Teraz stoję i widzę ciemność.
Cofam się, znów tanecznym krokiem.
Padam na ścianę, lustro ogromnym chłodem przenika mnie.
Ludzie zbliżają się.
Odczuwam ich oddech, nie widzę ich twarzy.
Czuję ich ból, nie widzę łez.
Choć chciałabym, choć starała, nie widzę nic.


Sien

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2018-11-27 19:54
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Sien > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się