JABŁKO

Pewien stary mężczyzna wrzucił nasionko do żyznej ziemi
i czekał cierpliwie, aż coś się zmieni,
nadeszła piękna wiosna,
jego żona zasiadła do krosna,
a on poszedł do sadu,
bo jeszcze nie było obiadu,
popatrzył na swoją jabłonkę
i wspomniał swoją żonkę,
kiedy jeszcze była młoda,
a w ich związku panowała swoboda,
kiedy serca lgnęły do siebie,
a im było razem jak w niebie.

Na jesień znów wrócił do sadu,
bo w domu nie było obiadu,
podniósł rumiane jabłko z ziemi
i pomyślał - teraz wszystko się zmieni,
postanowił, że zrobi z jabłka trunek,
to może dostanie od swej żony pocałunek.

Zaniósł więc jabłko do domu,
nie mówiąc nic nikomu,
wyszedł potem w pole,
bo dużą miał rolę,
żona od krosna się nagle oderwała
i smaczny obiad mężowi ugotowała,
zauważyła rumiane jabłko,
na stoliku pod niedużą półką,
wzięła je przepołowiła,
bo ciekawa co w środku była,
przyjrzała mu się dokładnie
i poczuła, że pachnie ładnie,
w jedno z powrotem je złożyła,
zrozumiała, że w jedności tkwi siła,
bo jak coś jest idealnie dopasowane,
uleczy każdą ranę.

Na świecie każdy jedną jedyną połówkę posiada,
a takiego idealnie dopasowanego do siebie jabłka się nie zjada,
ciepło o swoim mężu pomyślała
i zrozumiała jak bardzo go przez te wszystkie lata kochała,
że on zawsze był jej marzeniem
i jedynym przeznaczeniem,
potem przez okno wyjrzała
i się z radości popłakała,
gdy swego męża do domu powracającego ujrzała,
teraz już wiedziała,
że ponownie się w nim zakochała,
trunku z jabłka nie było,
ale uczucie na nowo w domu się zatliło,
bo w całości jest siła,
kobieta się nie myliła,
idealnie dopasowani,
nikt nikogo nie rani,
są sobie przeznaczeni,
na wieczność uleczeni,
wszystko robią razem,
są jednym obrazem.




Viasyl

Średnia ocena: 8
Kategoria: Miłosne Data dodania 2018-12-05 22:33
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Viasyl > < wiersze >
Viasyl | 2019-03-07 17:48 |
Dziękuję z serca... również pozdrawiam... ;-)
stratocaster | 2019-03-07 17:45 |
Piękna barwna historia, dobrze się czyta..., pozdrawiam ;-)
p_s | 2018-12-06 21:26 |
obrazowo i baśniowo :-)
Viasyl | 2018-12-06 19:07 |
Dziękuję Igo... pozdrawiam ciepło
iga | 2018-12-06 15:55 |
Piękna baśń.Niech żyją długo i szczęśliwie. pozdrawiam serdecznie-D
Viasyl | 2018-12-06 00:52 |
To te niedopasowane idealnie toczą robale mmm... powiedzmy, że mamy 1.000.000 jabłek i przekrawamy je na pół, to do każdej połówki pasuje tylko ta jedna jedyna idealnie dopasowana... inne mogą być razem, ale powodują zgrzyty... a jak jest ta jedna jedyna idealnie dopasowana to dzieją się wtedy cuda... następuję wspólny rozwój... i wynoszenie na szczyty... nie ma tam miejsca na robaki... :-)
mmm | 2018-12-06 00:38 |
Niektóre połówki toczą robale
Viasyl | 2018-12-05 23:40 |
Dziękuję za plasterek... ;-) pozdrawiam Igo
Ja2 | 2018-12-05 23:36 |
Ten wiersz, jest jak plasterek.
Viasyl | 2018-12-05 22:45 |
Taka sobie historyjka...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się