Cztery wierzchołki

Łza spływającą po policzku
w chwili rozstania,
przenika w moją duszę serdeczną raną,
tak trudną do zagojenia
w oczekiwaniu na kolejne spotkanie.

Słonosłodki żal za minionymi chwilami,
gdy wtuleni w siebie,
przeżywaliśmy siódme nieba,
tak nam obce we własnych codziennościach.

Cztery wierzchołki koła miłości
nie są wcale prostszymi od kwadratury koła
- często bywają nierozwiązywalne ...


bronmus45

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Życie Data dodania 2018-12-09 09:53
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < bronmus45 > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się