- przeminęło z czasem ...

*
Mroźnobiałą kołderką otulone wzgórza
lasami iglastymi porosłe od wieków
- wśród nich chłopak na nartach, z choinką na plecach ...

Takie oto wspomnienia sprzed ponad półwiecza
powracają rzewnymi autoportretami,
w czas świątecznej tradycji dzielenia opłatkiem.

Magia zapachu dymów z pobliskich kominów
niosła słodkość wypieków, drażniąc podniebienia
- tu i ówdzie zasnute posmakiem wędzenia
doprawionych już mięsiw, na świąteczne stoły.

Dziś już zgasło to wszystko, zda się bezpowrotnie
wśród komercji wyzbytej posmaków tradycji
- powabu obrazem jeno malowanej.

Ja to jednak przeżyłem w młodości swych latach
- z lampami naftowymi i strzechą na chatach ...
+


bronmus45

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Życie Data dodania 2018-12-21 08:39
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < bronmus45 > < wiersze >
Ja2 | 2018-12-22 20:12 |
Pamiętam ten ubiegłoroczny wiersz. Zgorzkniałeś. Gwiezdnego pyłu na Święta, tego ci życzę.
jagraszka | 2018-12-22 19:29 |
Czas mija, świat się zmienia... Każde pokolenie pisze własną tradycję...
mmm | 2018-12-22 13:05 |
a mimo wszystko uśmiech pojawia się kiedy czytam...powroty mają smaki i zapach...
Ziela | 2018-12-21 10:48 |
Ładne życzenia – tak traktuję !
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się