Zerwana pieczęć

Uwodzisz mnie
Wchodzę po purpurowych schodach
Dostrzegam w sobie demona
Żadna pieczęć nie potrafi spętać mnie

Piszę na skórze Twojej,
że mi szkoda
Uśmiercać w sobie anioła
Kiedy moje oczy kochają otulać się złem.

Taki już jestem
taki już będę.

Nie otulaj mnie
Już nie szukaj we mnie dobra
To już nie ja, na to nie ma szans
Stałem się z dawnych lat przepowiednią

Płonie we mnie wasz chłód i lęk
Spopielam w sobie wasz żal by pękł
Oderwany od uczuć
Bywam jak zła historia.


DArtagnan

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2018-12-11 19:10
Komentarz autora: Tak to już być musi
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < DArtagnan > < wiersze >
iga | 2018-12-13 09:28 |
chyba wylałeś cały żali bunt ...a dalej już będzie tylko dobrze
Ja2 | 2018-12-12 18:49 |
Z przymrużeniem oka, ale jednak poczytaj sobie o panu Koziorożcu. Pierwsza strofa idealnie pasuje.
DArtagnan | 2018-12-12 18:30 |
Ja2 -Koziorożec
jagraszka | 2018-12-12 18:27 |
Mnóstwo emocji... Piękna druga strofa. Całość super! :)
Ja2 | 2018-12-12 10:10 |
Zodiaku, oczywiście.
Ja2 | 2018-12-12 10:09 |
Spod jakiego jesteś znaku?
Henryk_Konstanty | 2018-12-12 04:24 |
Żartowałem
Henryk_Konstanty | 2018-12-12 02:08 |
Dobrze opisałeś osobowość demona, Skoro utożsamiasz się z nim to powinieneś wiedzieć, że tak już nie będzie. To łabędzi śpiew, drżyj.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się