TYDZIEŃ
Wstałem nie mogąc spać
Nie bojąc się, że czas
Zabije chwile
Tchnień we mnie.
Chciałem napisać list
Nie napisałem nic
Nie potrzebuję
Znać siebie.
A może to tylko Ty
Dobijająca się do drzwi
Nie rozumiesz, że ja jestem strzaskany jak
Porcelanowa lalka.
***
Poniedziałek, unoszę się na dnie
Wtorek, udaję, że uśmiecham się
W środę pragnę kochać, by znów przestać
Tego chcieć.
Czwartek, nie ma tu mnie dla was
Piątek, na taniec przyszedł czas
Sobota to żądza
W niedzielę żałuję, kolejny raz.
***
Życie to tylko kilka pustych dni
Choć czasem bywają pełne będąc z Tobą
Nie rozumiem dlaczego niszczę to,
Bo nie.
Są czasem takie słowa
Których nikt nie potrafi
Zrozumieć Poza
TOBĄ.
Jesteś realnie nierzeczywista
TO
TYLKO
Śni się mi.
DArtagnan
|