Zawsze tam gdzie Ty
dlaczego boisz się miłości
kto wydarł Ci uczucia
powiedz prosze kto skrzywdził
odarł z godności i wiary
latami tkwisz w złudzeniach
boisz się zaufać
zwątpienie drąży Ci myśli
toniesz w bólu niczym w otchłani
ale pamietaj jestem twym zwierciadłem
odbiciem nieskazitelnej duszy
jak cień podążam myślami
zawsze tam gdzie ty
będę jak latarnia morska
w oceanie uczuć
jak oaza dla wędrowca
woda życia cudownego
tylko daj sie kochać
otwórz serce pokaż dusze
niczym ptak miłości
wzleć w obłoki i uwolnij myśli
morfeusz
|