Viva el Drugs

Bierze narkotyki, mózg umieszcza we wnyki.

Pije, przedstawiciel nałogów,

samozniszczenia polityk.

Ćpun, wszystkiego co popadnie,

a czego właściwie

sam nawet nie zgadnie,

wciÄ…ga, nie zapach kwiatu

a kleju, efekt domina,

nocą wstać musi by głód zaspokoić

zrodzony w bólach abstynencji,

czystości, nie dochowa wierności.

na smak podłości zdobyć się może.

Byle by przyćpać, przyćpać, Viva el drugs.


jagi1111

Åšrednia ocena: 4
Kategoria: Inne Data dodania 2019-01-14 21:41
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jagi1111 > < wiersze >
Zig | 2019-01-14 23:45 |
Mózg umieszcza (gdzie?) we wnykach. A co do treści to wydaje się infantylna. Dotyka trudnego problemu, ale traktuje go powierzchownie, trochę jakbym słyszała rozmowę dwóch babć siedzących na ławeczkach i obgadujących ludzi. Podoba mi się jednak końcówka (jak i automatycznie tytuł) "Viva el drugs".
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się