konstatacja
młodość frukty zbiera
starość bezzębną szczęką
zamierza się na gnata
pomiędzy nimi marność
nad marnościami
ot zwykle życie według
Ekleziastesa
z perspektywy celi śmierci
przyszłość nie pozostawia złudzeń
co pocznę
zanim odejdę
free jazzu posłucham
problemy do snu ułożę
słodkie liryki będę
szeptał ci do ucha
miłości zaufam...
ona czyni cuda
Henryk_Konstanty
|