po omacku na Nachtstraße
Lilka namydla ciało kobietą
nagi księżyc w świetlistym hafcie
tworzy noc
gwiazdy mkną w rozkoszy
w spojrzeniu łabędzia
jest zagubiona nuta
taka delikatna forma szaleństwa
na półmrocznym fortepianie
na Tiergarten są samotne schody
po których wychodzi na ludzi
gdy Berlin nuci słowem
marekg
|